LAWENDOWY ZAWRÓT GŁOWY…

27 listopada 2024 r. szkoła przypominała francuską Prowansję lub słoneczne zbocza Toskanii. Po wszystkich korytarzach roznosił się bogaty aromat lawendy i nawet najbardziej zatwardziałe nosy ulegały w końcu magii zapachów, by po chwili ruszyć w stronę źródła tego wabika. To dziewczęta ze Szkolnego Klubu Ogrodnika otworzyły lawendowy kiermasz z bogatą ofertą kwiatowych wyrobów. Przede wszystkim prym wiodły woreczki zapachowe z lawendą. Trzeba jednak zaznaczyć najważniejsze - sprzedawana lawenda została wyhodowana przez nas w Szkolnym Rezerwacie Przyrody! Stworzyliśmy go dwa lata temu i wciąż udoskonalamy wygląd oraz wzbogacamy zasoby roślinne, jak również różnorodność jego zwierzęcych rezydentów.

Zanim więc na stołach pojawiły się sprzedawane wyroby, najpierw kupiliśmy lawendowe sadzonki, stworzyliśmy rabatki, nawoziliśmy glebę mikroelementami, a podczas wakacji wolontariusze przychodzili podlewać kwiaty dwa razy w tygodniu. We wrześniu rozpoczęliśmy żmudną pracę ścinania i suszenia kwiatostanów, lecz prawdziwym wyzwaniem okazało się zupełnie coś innego… Po wysuszeniu lawendy na szkolnych korytarzach trzeba było ją drobno pokroić, aby zmieściła się do ozdobnych woreczków miłych oczom każdego estety. Nasze palce po tym zadaniu wyglądały jakby wpadły pod kosiarkę, a nie jak  palce francuskich perfumiarzy. No cóż, piękno ma swoją cenę! A woreczki z lawendą prezentowały się naprawdę pięknie!

Tak więc 27 listopada zbieraliśmy żniwo dwuletniej pracy w dzikim ogrodzie, aby… zarobić fundusze na dziki ogród. Tym razem utarg przeznaczymy na zakup profesjonalnych tabliczek mrozo i deszczoodpornych, które będą informować odwiedzających o roślinach i zwierzętach znajdujących się w Szkolnym Rezerwacie Przyrody. Mamy też nadzieję pozyskać w przyszłości środki, które umożliwią nam doprowadzenie do ogrodu wody, aby podlewanie nie stanowiło tak trudnego zadania jak obecnie (teraz wozimy konewki na wózku, a chcemy korzystać ze zraszaczy wodnych).

Wiadomo, że mrówczą pracą ludzie się bogacą. My wzbogaciliśmy Klub Ogrodnika o 970 zł(!) Tyle wyniósł utarg z naszej prywatnej lawendy. Opłaciło się!

Dziękujemy wszystkim, którzy odwiedzili nasze lawendowe stoisko, wspierając tym samym polską przyrodę.

Lavandula Angustifolia

Szkolny Klub Ogrodnika