29 października 2024 r. uczniowie i nauczyciele naszej szkoły dołączyli do wspólnych obchodów - razem z Polską Szkołą w Bredzie - 80.rocznicy wyzwolenia tego holenderskiego miasta przez polskich żołnierzy dowodzonych przez generała Stanisława Maczka. Na lekcjach historii omawialiśmy historię i szlak bojowy 1. Dywizji Pancernej (jednej z najlepszych jednostek wojskowych okresu II wojny światowej) oraz oglądaliśmy przygotowaną, z tej okazji, wystawę tematyczną.
1 Dywizja Pancerna (1. DPanc., ang. 1st Polish Armoured Division, tzw. CZARNE DIABŁY) - jednostka pancerna Polskich Sił Zbrojnych w czasie II wojny światowej, 1942–1947, która została sformowana na podstawie rozkazu Naczelnego Wodza, gen. broni Władysława Sikorskiego wydanego w dniu 25 lutego 1942 roku, na bazie jednostek wydzielonych ze składu I Korpusu Polskiego w Wielkiej Brytanii.
Po alianckiej inwazji na Normandię w czerwcu 1944 roku przyszedł również czas na działania 1. Dywizji Pancernej. Polacy nie brali udziału w lądowaniu pierwszego rzutu alianckich wojsk. Dowództwo alianckie postanowiło natomiast wykorzystać 1.Dywizję Pancerną w ramach 2. Korpusu Kanadyjskiego. 1 sierpnia 1944 roku jednostka została przerzucona do Francji, gdzie następnie wzięła udział w kampanii obliczonej na wyzwoleniu kraju. Jeszcze w sierpniu doszło do pierwszych starć z Niemcami, a Polacy mieli ogromny wkład w zlikwidowanie kotła złożonego z jednostek wroga. Po połowicznym tryumfie w bitwie pod Falaise 1. Dywizja Pancerna wyzwoliła Ypres, Gandawę, BREDĘ i szereg innych miast francuskich, belgijskich i holenderskich. To właśnie BREDA stała się później miejscem spoczynku ciała Generała. Jak sam sobie życzył, został pochowany na tamtejszym cmentarzu wojskowym. Manewr wyzwolenia Bredy przyniósł polskiemu generałowi spory rozgłos, ponieważ udało się mu uchronić miasto od zniszczeń, a ludność cywilną od dalszych strat. Następnie 1.Dywizja Pancerna kontynuowała marsz według ogólnego kierunku natarcia sił sprzymierzonych. 6 maja 1945 roku zakończyła swój szlak bojowy w Wilhelmshaven, odbierając kapitulację niemieckiej twierdzy.
Za zasługi generała Maczka ponownie awansowano, tym razem do stopnia generała dywizji. Po wojnie został pozbawiony obywatelstwa polskiego przez komunistyczne władze, które ostatecznie przywróciły je dopiero w 1971 roku. Dlatego też generał Maczek nie mógł powrócić do kraju, gdzie groziło mu aresztowanie. Obawiając się represji ze strony komunistów, wybrał inny kierunek. Udał się do Edynburga w Szkocji, gdzie osiedlił się i pracował m.in. jako barman w hotelu „Learmouth”. Powojenne losy Maczka były smutnym epilogiem wojennej tułaczki, która spotkała Jego i podległych mu żołnierzy. Przez wiele lat żył w biedzie, wykonując pracę, która nie była adekwatna do jego statusu wybitnego wojskowego i prekursora polskich sił pancernych.
Generał Maczek zmarł 11 grudnia 1994 roku w Edynburgu a jego ciało złożono w Bredzie. W chwili śmierci miał aż 102 lata. Pośmiertnie mianowano go generałem broni (11 listopada 1995 roku). Za sprawą mieszkańców Bredy generałowi przyznano również honorowe obywatelstwo Holandii. Co ciekawe, gdy ciężko zachorowała córka generała Maczka, mieszkańcy wyzwolonego niegdyś przez polskich żołnierzy miasta błyskawicznie zebrali niezbędne środki finansowe przeznaczone na leczenie. Wobec niechęci komunistycznych władz to właśnie holenderska Breda najlepiej potrafiła odwdzięczyć się za przelaną dla jej wolności krew, składając w ten sposób hołd dowódcy 1. Dywizji Pancernej.
Pamiętajmy o GENERALE STANISŁAWIE MACZKU i POLSKICH ŻOŁNIERZACH, którym nie dane było swobodnie powrócić do Polski po zakończeniu II światowej.
Holandia, Breda zaprasza swych gości i już wkrótce będzie chciała ich uroczyście ugościć, bo to okazja przednia.
Październik był chłodny i ciemny 1944 roku, ale w sercach mieszkańców Bredy
zagościła radość i tak długo wyczekiwany spokój.
W mrokach wojennej okupacji Holendrzy, Polacy i inne nacje tylko marzyły
o końcu, jakże trudnej dla siebie okupacji.
Któż nie marzy o wolności i nie ceni jej znaczenia ?
Niepodległość, suwerenność i swoboda to tak ważne przecież słowa.
Słysząc hasło „wolność” szybciej biją nam serca, bo przecież jej oddać nie chcemy.
Różnie w historii bywało, tyle nas Europejczyków łączyło, ale i tyle dzieliło,
chociaż wolności pragnęliśmy ponad wszystko.
Bitwa o Bredę w Brabancji Północnej to piękny sukces polskich żołnierzy,
słynnej jednostki generała Maczka, którą mieszkańcy zapamiętali, bo o wolności wciąż pamiętali.
Wdzięczni Holendrzy na ulicach swego miasta stali, wymachując chorągiewkami
śpiewali, tańczyli i pełni entuzjazmu Polakom dziękowali, gdyż wartość, odwagę
i poświęcenie ,,Czarnych Diabłów" dobrze znali.
Generał Stanisław Maczek, legenda za życia, był żołnierzem i dowódcą, o którym mawiano, że nie przegrał żadnej bitwy.
W uznaniu za szybkie i skuteczne wyparcie Niemców z holenderskiej ziemi,
otoczono Polaków szacunkiem i atencją nadając Bohaterom Honorowe Obywatelstwo Miasta Bredy.
80 lat wolnej Bredy to dużo i mało, ale w naszych czułych sercach to wszystko zostało, pamiętajmy o Bohaterach i o tym, co po Nich zostało.
To ważne by razem się uczyć, mówić i wspominać z wdzięcznością naszą wspólną historię i pamięć z godnością.
Jesteśmy Polakami, Holendrami i Europejczykami.
Beata Orczyk
https://www.youtube.com/watch?v=MqohiwIxmr0
https://serce-polski.nl/save-the-date-80-jaar-herdenking-bevrijding-breda/?lang=pl
https://psbreda.nl/2024/10/29/bchody-80-lecia-wyzwolenia-bredy/
59-700 Bolesławiec
ul. Mikołaja Brody 12